poniedziałek, 26 marca 2012

Moje małe-duże marzenia ;)

Pokaże wam kilka rzeczy, na które choruje od dłuższego czasu. .. wiosna w pełni, więc czas odświerzyć szafę !

1. czerwone rurki <3


2. torebka Mohito (granat, mieta, pomarańcz)

3. spódnica- fałdy

4. szpilki...czerwone!

5. płaszczyk, koniecznie beż. Ale ciężko z dobraniem kroju u mnie :(



A wasze "marzenia" modowe ?

Olejek Alterra .

Ochów i Achów naczytałam się mnóstwo. A to że zastosowań wiele, a to że zapach piękny, że skład genialny, wydajność, buteleczka, aplikacja... I stało się! Kupiłam kolejny produkt pod wpływem innych .

Kupiłam go z myślą o nakładaniu na włosy na noc przed umyciem głowy rano. Ale nie dało rady. Zapach dla mnie za ostry, włosy tłuste (nawet po umyciu) i do tego puszące się. Końcówki rozdwajają się tak jak przedtem, a do tego wydaje mi się że są bardziej suche bo łamią się niemożliwie.
Ale dałam mu szanse i spróbowałam nawilżyć moją wiecznie suchą skórę twarzy. Efekt? Klejące się poliki i okropny ból głowy (myśle że to ze względu na ten mocny, drażniący zapach).

Wady:
- aplikacja (masakra, mała dziurka, produkt wydobywa się po kropelce. och!)
- zapach ! [ludzie.przeciez kosmetyki maja miec delikatną nute zapachową, a nie walący i drażniący aromat]
- dzialanie (nic nie robi?)

Zalety:
- buteleczka
- cena
- wydajność

Rimmel Match Perfection.

Zacznijmy od najważniejszego- PODKŁAD. Stosowałam wiele produktów, ale nie było żadnego, do którego wracałabym systematycznie. Obecnie największy rozgłos wśród bloggerek i youtubowiczek ma specyfik w musie z Rimmela.


Zacznijmy od tego, że mam skóre suchą, chociaż ostatnio w ieplejsze dni mam wrażenie świecenia się strefy "T" ... ale to przejściowe, gdyż wchodząc do pomieszczeń klimatyzowanych, odrazu zauważam suche skórki na czole. Moja pielęgnacja opierająca sie na nawilżaniu skóry w postaci gramu kremu i olejowaniu w litrach niestety jeszcze nigdy nie dała mi oczekiwanych efektów. Każdy podkład nie radził sobie z moją (stosunkowo nawilżoną) skórą twarzy.

Tak też było z Rimmelem... a miałam nadzieje że jego lekka konsystencja, forma musu oraz pozytywne opinie przeleją się na moje pozytywne gusta. A tu kolejne rozczarowanie... I mówie to dopiero teraz, gdy mój słoiczek już odkrywa denko. próbowałam wszystkiego, naprawde. Zdażało mi się nawet stosować pod niego baaardzo tłusty krem oliwkowy firmy ziaja, po którym ( o dziwo) święce się jak jajeczko :)


No to by było tyle. Ja już go nie kupie. Teraz troszkę się napaliłam na stary, dobry podkład rozświetlający z AA. Myslę ze na lato będzie idealny . 
Pozdrawiam! 
A jakie są wasze opinie na temat słynnego Rimmela?

Najtrudniejszy pierwszy krok...

Witam.
Z racji tego że uwielbiam czytać nowinki kosmetyczno- modowe, sama zdecydowałam się na wypowiedzenie swojego zdania. Wiem, że jest wiele kobiet, dziewczyn, żon i matek które uwielbiją takie "czytadła" lub też traktują to jako hobby czy poradnik. Myśle że bedą tu zdjęcia nie tylko kosmetyków o których mam ochote wypowiedzieć się co nieco, ale również prezentacja stroji, oraz makijaży. Mam nadzieje że nasza współpraca będzie owocna i obfita w nowe przyjaźnie.